Aktualności 2022
BIP, MEN
Deklaracja dostępności
Mapa google
Jak mówić, by trafiać do dzieci
Wychowując pociechy, uczymy je słuchać, wypełniać polecenia. Uczymy też rozmawiać z nami, wygłaszać własne zdanie, bronić swoich opinii i krytykować innych, gdy ta krytyka jest uzasadniona. Wiemy, jak ważna jest dobra komunikacja i jak bardzo będzie ona potrzebna w przyszłości, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Nie wszystkie dzieci chcą z nami rozmawiać według zasad, które im wpajamy, nie wszystkie znają te zasady, nie wszystkie chcą nas słuchać i nie wszystkie chcą mówić do nas tak, jak tego od nich wymagamy.Umiejętności mówienia i słuchania można się nauczyć. Czym wcześniej będziemy uczyć tego nasze maluchy, tym szybciej opanują trudną sztukę komunikacji – nauczą się do nas mówić i nas słuchać.
- Mów konkretnie. Dziecko lubi konkrety, a nie kwieciste opowieści. Jeśli będziesz mówiła rozwlekle, uciekała w dygresje i tematy oboczne, dziecko przestanie Cię słuchać. Szybko się przekonasz, że zacznie interesować się czymś, co dzieje się obok, nie usłyszy pytania i będzie się niecierpliwiło.
- Zawsze zaczynaj rozmowę od meritum sprawy. Skierujesz uwagę swojego małego słuchacza (małych słuchaczy, gdy mówisz do grupy)+na właściwy tor. Jeśli chcesz, by się skupiły na właściwym wątku, musisz na początku ten wątek nazwać. Gdy zaczniesz mówić o szczegółach, nie podając tematu głównego, nie będą wiedziały, o czym mówisz i zniechęcą się do słuchania.
- Unikaj zbyt częstej krytyki. Żadne dziecko nie lubi być permanentnie krytykowane. Zamiast więc zaczynać od tego, co Ci się nie podoba, z czym się nie zgadzasz, co Ci nie pasuje, zacznij od tego, za co malca podziwiasz, chwalisz, doceniasz, co Ci się w jego zachowaniach podoba… Po takim wstępie łatwiej będzie przejść do krytyki.
- Nie zadawaj zbyt wielu pytań. Zostaw czas na słuchanie. Jeśli zarzucisz dziecko pytaniami, pogubi się w nich i na niektóre z pewnością Ci nie odpowie. Nie zapominaj, że słuchanie wciąż nie jest najmocniejszą stroną małego dziecka. Po każdym pytaniu pozostaw czas na odpowiedź. Pozwól, by chwilę pomyślało zastanowiło się i dopiero wtedy odpowiedziało. Wiesz przecież, jak bardzo maluchy nie lubią być ponaglane.
- Słuchaj, a nie tylko mów. Jeśli pytasz, wysłuchaj odpowiedzi. Okazuj zainteresowanie dla tego, co ono mówi. Rozmowa to wymiana myśli, a nie tylko dostarczanie informacji. Dziecko, które nie jest gadułą, lubi, gdy je słuchasz. Podobnie jak lubi, kiedy je podziwiasz, chwalisz, doceniasz…
- Zachowaj z dzieckiem kontakt wzrokowy, pokaż, że słuchasz i interesuje Cię wszystko, co mówi. Patrząc mu w oczy, będziesz widziała, jak reaguje na Twoje słowa i zachęcisz je do słuchania. Nawiążesz z nim kontakt nie tylko werbalny, lecz także emocjonalny.
- Nie powtarzaj po kilka razy tych samych zdań. Sama wiesz, jak drażnią Cię powtórzenia, które inni wprowadzają do rozmowy. Powtarzając, traktujesz dziecko mało poważnie i nie wierzysz, że pierwsze zdanie do niego trafia. Dziecko może poczuć się urażone.
- Sprawdzaj, czy Cię słucha. Czasem przerwij mówienie i poobserwuj dziecko. Zadaj pytanie i poczekaj na odpowiedź. Nie pozwól, by zajmowało się czymś innym podczas Twojego monologu. Jeśli zorientujesz się, że zaczyna się bawić, „bujać w obłokach”, zachęć je do rozmowy pytaniem, powiedz, że nie chcesz, by zajmowało się teraz czymś innym…
- Nie kłóć się podczas rozmowy. Wzburzone emocje przeszkadzają słuchać, wprowadzają bałagan do rozmowy. Prawdopodobnie w takim wzburzeniu sama mówisz więcej niż w spokojnej rozmowie. Nie licz na to, że równie dużo trafi do ucha dziecka. Raczej się wyłączy niż skoncentruje, bo takie wyłączenie będzie mechanizmem obronnym przed Twoim słownym atakiem. Nie dziw się potem, że niewiele zapamiętało, nie dotrzymało słowa, zlekceważyło obietnice…
- Mów raczej wolno niż szybko, ale nie monotonnie. Dbaj o naturalne tempo swojej wypowiedzi, intonację i prawidłowe akcentowanie. Zbyt wolne i dobitne tempo mówienia, irytuje równie mocno, jak nerwowe i przyspieszone. Dziecko koncentruje się wówczas na formie, a nie na treści.
- Jeśli kilkoro dzieci na raz do Ciebie mówi i czujesz, że nie jesteś w stanie ich wszystkich wysłuchać, poproś, by mówiło tylko jedno. Powiedz, że w przeciwnym razie nikogo nie wysłuchasz, bo niemożliwe jest słuchanie kilku osób jednocześnie.
- Podczas słuchania dawaj znaki swojego zainteresowania. Czasem wystarczą krótkie: rozumiem, mmm, och! Takie słowa i gesty utwierdzą dziecko w przekonaniu, że nie jest Ci obojętne, co mówi, ucieszy się, widząc, że na prawdę je słuchasz. Sama też lepiej skoncentrujesz się na tym, co ono mówi.
- Nigdy nie zapominaj o dziecięcych uczuciach. Dziecko ma prawo czasem narzekać, krytykować, chwalić, ciszyć się…nawet wtedy, gdy Ty czujesz coś innego. Kiedy skończy, możesz mu powiedzieć o swoich uczuciach, ale nie musisz krytykować jego.
Krystyna Zielińska
Nauczyciel przedszkola,
psycholog, logopeda, trener SI.
ze str. http://www.eksperciwoswiacie.pl
Przedszkole nr 238
„Tęczowy Pajacyk”
01-121 Warszawa
ul. Monte Cassino 5
22 836 48 42
p238@edu.um.warszawa.pl